Komentarze

  • Przez Jurek w O nas

    Ani jednej Kawy! Może warto zainteresować się Z900

    Idź do komentarza
  • Przez Astaroth_1981 w Suzuki GSX-R 600 2007 motocykl

    Motocykl posiadam od 4 lat, więc troszkę mogę o nim napisać 🙂 Wcześniej śmigałem według chronologii: Yamaha FZR 600 , Yamaha FZR 1000 , Suzuki GSX-R 750 SRAD i teraz na moim ideale czyli GSX-R 600 K7 w najładniejszym malowaniu 🙂
    Jedną z największych zalet tego motocykla jest jego waga 161kg na sucho, do tego dodam, że ma bardzo dobry dół jak na 600-ki z tamtego okresu… Choć wiadomo,że dopiero po wkręceniu na wyższe obroty pokazuje swoją pełną moc. Przy moim wzroście 175cm wysokość siodła 810mm jest bardzo dobra,nie ma problemu na światłach ze stabilną pozycją 🙂 hamulce po wymianie na stalowy oplot spełniają swoją rolę. Gdy jeździłem na złotych Nissinach to potrzebowały one trochę czasu na rozgrzewkę… Zamieniłem na czerwone Brembo i jestem w pełni zadowolony ponieważ bez rozgrzania spełniają swoją funkcję tak jak trzeba. Wymieniłem tłumik z fabrycznego na dedykowany Akrapovica co nadało motocyklowi pięknego brzmienia 🙂 Motocykl nie należy do najwygodniejszych , ale to przecież sport. Tak po 150km trzeba rozprostować kości 🙂 Zawieszenie jest ok, każdy może dostosować pod siebie(Na tor na Hard i na trasę na Soft) Posiada fabrycznie zamontowany amortyzator skrętu, który doskonale spełnia swoją rolę. Motocykl jak na sporta jest bardzo zwrotny. Silnik nie do zajechania, dość dobre osiągi. Przy jeździe ekonomicznej spalanie poniżej 6l na 100km , przy mocnym pałowaniu potrafi wypić 😉 Jak dla mnie motocykl jest Idealny i polecam go wszystkim tym, którzy śmigają po drogach i na tor 🙂

    Idź do komentarza
  • Przez DBCS w Harley Street Rod 750 motocykl niezależny test

    Troszeczkę kilometrów zrobiłem tym motocyklem i krótkie podsumowanie: motocykl dla osób o niskim/średnim wzroście -max. 175 cm, sylwetka lekko pochylona, ułożenie podnóżków – jeździłem wcześniej klasykiem więc nie odczuwałem dyskomfortu (może też kwestia przyzwyczajenie), silnik super elastyczny – lubi wysokie obroty i moment obrotowy dostępny od samego dołu. Wady: skręca, hamuje i nie trzęsie – jak prawdziwy Harley 🙂 . A tak na poważnie: za te pieniądze (do kupienie już za ok 33 tys – trzeba trafić na promocję lub wyprzedaż rocznika) – silnik, jakość wykonania, prowadzenie (jest b. stabilny – z podmuchami bocznymi b. dobrze sobie radzi – dobrze wyważony) – fajne moto. Wady: brak regulacji klamki, przedniego zawiasa,podnóżki zbyt wąskie (bardziej ergonomiczne rozmieszczenie), hamulec tylny – zbyt mały (trzeba dorobić nakładkę – ciężko trafić 🙂 ) – i tak naprawdę to tyle. Uroda – każdy ma inny gust. Małżonka (160 cm wzrostu) nim jeździ i jest zachwycona. Szerokości i spotkania na trasie.

    Idź do komentarza
  • Przez Robert w Shoei NXR Kask integralny niezależny test

    Świetny kask który mam ze sobą już 4 sezon. Wentylacja naprawdę robi robotę poza tym kask bardzo lekki.

    Idź do komentarza
  • Przez Robert w Alpinestars SMX-6 V2 buty motocyklowe

    Posiadam te buty już 4 sezon buty świetne z rozbudowanymi ochraniaczami nadają się też do mototurystyki i spędzenie w nich całego dnia nie sprawia problemu gdy po zejściu z Moto chcemy jeszcze gdzieś pójść i coś zobaczyc i zwiedzić.

    Idź do komentarza
  • Przez Eugenio w Shoei Glamster Kask integralny niezależny test

    Hej. Mamy maj 2020, więc nie zdążyłem przelatać zbyt wiele km w tym kasku, ale pierwsze wrażenia mam całkiem pozytywne. Kwestie wizualne to oczywiście sprawa średnio podlegająca dyskusji, ale do jeżdżenia klasykiem jest ok. Nie za bardzo podobają mi się kolorowe i nowoczesne kaski sportowe, a kask otwarty raczej odpada ze względów bezpieczeństwa. Glamster jest wykonany w standardzie Shoei, więc przewiduję, że będzie miał porządną trwałość. Funkcjonalności mi odpowiadają. Od razu zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem blend i nie używam zestawów głośnomówiących/interkomów. Telefon wyciszam i chowam, jak najgłębiej, a z nawigacją nie lubię gadać. Za to doceniam zalety, które zauważyłem: niewielką wagę, niewielki rozmiar skorupy, spoko aerodynamikę, dosyć niską głośność, pole widzenia znacznie lepsze niż przy poprzednio używanym Multitecu lub XR-1000 i sprawną wentylację. Przy czym uwaga: generalnie w każdym kasku ze względu na okulary jeżdżę z otwartymi wlotami na szczęce na stałe, a czasem i rozszczelnioną szybką i dlatego nie jest dla mnie wielkim minusem to, że nie da się tej wentylacji w Glamsterze zamknąć.

    Idź do komentarza
  • Przez Ba w Arai QV-Pro kask integralny

    Przed zakupem przymierzałem wiele kasków różnej klasy. Zaczynałem od półki LS2 Airoh, przekonany, że garnek to garnek i w miarę porządny materiał skorupy wystarczy. Później założyłem HJC, lepiej, wygodniej, porządniej. Później Shoei – znowu oczko wyżej. W końcu Arai, dopiero tu czuje się bezkompromisowość. Zdecydowanie najwygodniejszy z kilkunastu które mierzyłem. Wygoda, marka + poziom bezpieczeństwa zadecydowały.

    Idź do komentarza
  • Przez Bartek w Schuberth E1 kask szczękowy niezależny test

    Super kask, bardzo cichy, super wykonany, wszystko idealnie spasowane (daszek lekko trąci tandetą, miękki i taki plastikowy, ale …). Miejsce na głośniki do interkomu. Niestety dedykowany system SRC od Cardo nie jest już wspierany(od roku!!!!) i na ten temat ani słowa na stronie producenta – lekki fakap (sor), dla marki PREMIUM.
    Super sprawa regulowany daszek w 3 pozycjach, można go ustawić w 10 sek stojąc na światłach. Ponadto podczas podnoszczenia i opuszczania szczęki daszek wraca do wcześniejszej pozycji!!!! BRAWO Schuberth!!!! Super blenda obsługa prosta i działa wzorowo. Można oczywiście zdemontować daszek założyć zaślepki i mamy wtedy C3Pro. W zestawie pinlock.
    Bardzo dobra wentylacja zwłaszcza na szczęce. Przydaje się przy jeździe poza afaltem, dodatkowo wyposażona w gąbkę wyłapującą paprochy, którą można wyjąc i wyczyścić.
    Przesiadłem się na E1 z HJC IS MAX II, który kosztował 1/3 ceny, ale szczerze nie wiem czy E1 aż tak jest warty swojej ceny. Na razie mam go od 5 miesiący zrobiłem może 2tys km, pożyjemy zobaczymy. Uważam, że w granicach 1,5tys do max 2tys zł byłby wart zapłacenia.

    Idź do komentarza
  • Przez derbixxx w Evo Voltex buty Daytona

    Zdecydowałem się na zakup tych butów, ponieważ mają klasyczny design, nie wyglądają jak narciarskie z wieloma klamrami. Dodatkowo wykonane są ze skóry i mają wewnętrzny but dbający o sztywność.

    Na zewnątrz:
    Buty wykonane są ze skóry, a od wewnętrznej strony, która dotyka motocykl z dużej łaty antypoślizgowej gumy. Dostępne są w kilku zestawieniach kolorystycznych. Podeszwa jest stabilna, chropowata i bardzo zapewnia bardzo pewne trzymanie na podnóżkach. Posiadają również wymienne slidery. Optycznie buty te są dość ortopedyczne, nie mają lekkiego wyglądu jak wiele produktów włoskich. Niestety przez swoją obłość i pulpetowaty wygląd potrafią sprawiać problem przy zmianie biegów, często dochodzi do sytuacji, że na zewnątrz czubek buta już dotyka dżwigni zmiany biegów w górę, ale stopa w bucie jeszcze nie dotarła do góry przez co amplituda ruchów stopy musi być duża. Można to poprawić poprzez dokupienie wewnętrznej wkładki po to aby stopa była wyżej i bliżej góry buta. Tak, mam raczej kościste stopy. Sztywność na wysokości palców i podbicia średnia lub nawet niska.

    Wewnątrz:
    Buty te należą do grupy produktów sportowych i wyposażone są w wewnętrzne buty, które zapinane są na 3 rzepy. Pierwszy przedni można zapiąć raz i tylko czasem podregulować, środkowy i górny trzeba rozpinać zawsze. Na szczęście można zdejmować całe buty bez konieczności wyjmowania wewnątrznego buta. Konstrukcja buta wewnątrznego to chyba mikrofibra (w każdym razie raczej sztuczne, ale miękkie) i plastik. W kostce sztywność na boki jest zapewniona, pięta również umieszczona jest w plastikowej skorupce, co podnosi bezpieczeństwo. Na wysokości palców i podbicia but jest miękki.
    Wentylacja? Raczej tylko taka, jaką może zapewnić skóra jako produkt naturalny.

    Ogółem:
    Solidne buty o prostym ponadczasowym designie, które raczej starczą na wiele kilometrów. Jeśli podeszwa się wytrze szybciej niż but zużyje to można ją wymienić na oryginalne wysyłając do firmy Daytona. Niestety są trochę „grubiańskie” i nie pomagają w płynnej zmianie biegów, trzeba energicznie machnąć palcami, co w połączeniu z raczej miękkim przodem sprawia, że po pewnym czasie czuć w palcach, że się dużo biegów ozmieniały.
    Buty są odpowiednie dla osób poszukujących lekko sportowych butów o neutralnym wyglądzie, a na dodatek wygodnych na spacerki wokółprzejażdżkowe. Wskazane jest posiadanie wyższego podbicia. Dla osób poszukujących jedności buta ze stopą raczej nie są odpowiednim wyborem, być może trzeba sięgnąć po bardziej sportowe modele Daytony.

    Idź do komentarza
  • Przez derbixxx w Arai QV-Pro kask integralny

    Kask Arai QV-Pro kupiłem o dłuższych analizach kasków. Zdecydowałem się na ten kask głównie dlatego, że przemówiła do mnie bezkompromisowa i składająca się w jedną całość filozofia produkcji kasków.

    Na zewnątrz:
    Mój kask jest w malowaniu Oriental, które jest po prostu piękne, dużo lepsze na żywo niż na zdjęciach i filmach w necie. Skorupa kasku jest zgodna z motywem przewodnim Arai – bez udziwnień, jak najbardziej gładko, co może zahaczyć ma odpaść łatwo. W wizualnym odbiorze oznacza to, że skorupa jest okrągło-jajowata, lekko staromodna. Elementy wentylacyjne są duże, mało fikuśne i bez większej finezji, ale działają i to bardzo dobrze. Jeszcze raz – to ma działać, dobrze i długo.
    Wizjer jest w porządku, aczkolwiek jego montaż i demotnaż nie jest aż tak łatwy i mój pierwszy demontaż oparty był na filmiku z YT.
    Kask QV-Pro standardowo jest dostępny z wizjerem, który zgodnie z przekonaniem firmy Arai nie został zamontowany między skorupą a EPSem kasku lecz na zewnątrz, jako „nakładka” na wizjer. Mówiąc krótko – opuszczony jest OK i działa, podnieśiony świszczy i przeszkadza. Zdemontowałem, denerwował mnie za bardzo.

    Wewnątrz:
    Wnętrze kasku można opisać jednym słowem – PLUSZOWE. Wnętrze bardzo miłe w dotyku, po ubraniu kasku na głowe mięciutko i miło. Często o Arai mówi się, że uczucie jak w czapce i to się sprawdza. Wnętrze jest oczywiście wyjmowane i tu również lepiej przed pierwszym demontażem warto wspomóc się YT/instrukcją/sprzedawcą.
    Wentylację kasku czuć wyraźnie, przynosci ulgę. Obsługa jest intuicyjna.
    Aerodynamika kasku jest bardzo dobra, aczkolwiek nie jeżdzę super szybko, ale za to nakedem.
    Dużym mankamentem jest szczęka, a dokładniej wentylacja na szczęce, która wyraźnie ogranicza przestrzeń w górnej części ochrony szczęki. Nie mam wystającego ani ponadwymiarowego podbródka, a podczas dynamicznej jazdy w zakrętach patrząc za celem potrafie dotykać podbródkiem „pałąka szczękowego” co mnie bardzo denerwuje, czy to jestem ogolony czy nie.

    Ogólnie:
    Bardzo dobry kask, który konsekwentnie podąża za filozofią firmy Arai, której produkty mogą być tym świętym Graalem wśród kasków motocyklowych.
    Jeśli poszukujesz kasku Arai to warto spróbować, przymierzyć. Jeśli poszukujesz kasku koniecznie z blendą i firmy Arai to możesz go skreślic z listy – blenda jest bez sensu, po jakimś ją zdemontujesz i tak jak ja zamontujesz pinlock fotochromatyczny.
    Kask byłby idealny, gdyby nie ta bliska szczęka…

    Idź do komentarza
Motorecenzje
Rejestracja Nowego Użytkownika
Resetuj Hasło
Porównaj produkty
  • Total (0)
Porównaj
0