Sidi Vertigo buty motocyklowe niezależny test
| Cena/Jakość | 9 |
|---|---|
| Komfort | 8.5 |
| Wentylacja | 8.5 |
| Jakość | 9 |
| Trwałość | 9.5 |
| Funkcjonalność | 9 |
Stary wyjadacz, dotrzymuje kroku młodszym konkurentom. Dobra, sprawdzona konstrukcja.
Opis
Sidi Vertigo buty motocyklowe niezależny test
Sidi Vertigo.
Jak Internet długi i głęboki tak wiele jest opinii o tych butach 🙂
Są wersje z Gore-Tex, są też perforowane ale my mamy w ręku buty standardowe – wykonane z syntetycznego (bardzo trwałego materiału Lorica)
Vertigo mają wyraźne zacięcie sportowe, docenią je ci, którym bliskie są szybkie winkle i upychanie nogawek wewnątrz buta 🙂
Regulacja szerokości łydki jest naprawdę dobrze wykonana i działa jak należy, nawet posiadacze „zrobionych” łydeczek mają szansę być zadowoleni :). Dużą zaletą jest też wentylacja – otwierana dziurka na zewnętrznej stronie stopy daje spory „powiew świeżości” 🙂
Jak na usportowiony but przystało jest tu spora gama protektorów – łydka z przodu i z tyłu, palce z wymiennym sliderem, bardzo rozbudowany ochraniacz pięty i na deser protektor kostki.
Spora część elementów jest wymienna więc nawet kiedy spotka nasz jakaś „przygoda” nie zawsze trzeba te buty wyrzucać (to spora zaleta) Generalnie Sidi Vertigo to stary wyjadacz na rynku ale nie jeden najnowszy konkurent nie może pochwalić się takim arsenałem 🙂
- Wymienne elementy
- Spora regulacja łydki
- Szkoda że zabrakło zawiasu
Dodatkowe informacje
Specyfikacja: Sidi Vertigo buty motocyklowe niezależny test
| Marka | Sidi |
|---|---|
| Materiał | Lorica |
| Slidery | Tak |
| Wentylacja | Szczelinowa |
| Zawias | Nie |
Aleksander Kwacz –
Buty na wąską stopę z wygodną regulacją w łydce. Da się zarówno włożyć nogawkę skórzanego kombinezonu do wewnątrz jak i nałożyć nogawkę tekstylnego na górną część buta.
Po rozluźnieniu łydki da się w nich w miarę wygodnie chodzić.
Stopa w bucie wytrzymała bez większych uszkodzeń (w postaci siniaka) upadek gmolem na bok buta przy ćwiczeniu awaryjnego hamowania.
Przy glebach ściera się wlot wentylacji po boku – w pierwszej kolejności sama „czerwona część” przez co mechanizm przestaje działać.