Harley Davidson Lowrider S niezależny test Motocykla

Harley Davidson Lowrider S

Powrót kultowego modelu… jak na HD nic dziwnego, ale nie tym razem. Nowy Lowrider to już nie Dyna – zniknęły tylne amortyzatory – Teraz to już Softail 🙂 Inny jest też silnik – teraz to Milwaukee 8 – czyli 8 zaworowy silnik wyposażony w wałki wyrównoważające (no trochę wibracji zostawili specjalnie) i dodatkowo silnik ma chłodnicę oleju. Także z Lowridera tak naprawdę została tylko filozofia – Nisko i długo. I to działa! Jeśli ktoś lubi ogromny moment obrotowy (155Nm przy 3000 obrotów) to zakocha się w tym silniku. Amerykanie sprawili że ten HD świetnie się odpycha i robi to z gracją połączoną z monumentalizmem – trochę jak lokomotywa 🙂 Skręca lepiej niż poprzedni model. to dzięki cofnięciu przedniego Koła o 2 stopnie bliżej ramy.

Zawieszenie upsidedown robi robotę i Lowrider bardzo dobrze wybiera nierówności na drodze . Największy szok to jednak heble. jednym palcem można tę lokomotywę bez trudu zatrzymać 🙂 i to na relatywnie małym dystansie Jeśli myślicie że motocykle z pod znaku HD to ociężałe traktory to sprawdźcie Lowridera S – to już mocny powercruiser który na prostej potrafi wprowadzić w kompleksy właścicieli pojazdów którzy uważali że są szybcy.