HJC RPHA 11 kask Integralny niezależny test

Zobaczcie nasz filmik o porównaniu HJC RPHA 11 i Shoei NXR

HJC RPHA 11 zerwało ze sportową, bezkompromisową konstrukcją – jak w przypadku HJC RPHA 10 Plus – dedykowanych do jazdy po torze wyścigowym.

Jest kaskiem wycelowanym w użytkownika, owszem maszyn o sportowym zacięciu, ale i nakedów. To kask dla tych, którzy codziennie posługują się swoimi jednośladami i cenią sobie komfort płynący choćby z zamykanej wentylacji i braku ryzyka wpłynięcia deszczówki oraz myślą o możliwości zamontowania systemu słuchawkowego.

Nie ma co ukrywać ten kask jest bezpośrednim konkurentem Shoei NXR. Podobieństw jest wręcz więcej niż różnic. To genetyczni bracia. Japończyk (Shoei NXR) powstał wcześniej i odniósł niewątpliwy sukces na rynku. HJC wzięło jego geny i zaszczepiło do swojej nowej konstrukcji tworząc kask który konkuruje nie tylko ceną ale i właściwościami których nie powstydziłby się Shoei, Schuberth, czy Arai. Tak, brakuje mu tego dopasowania jakim dysponuje NXR (wynika to z tego że do produkcji 11 wykorzystano 3 wielkości skorupy a do NXR 4). Tak, jest większy od Shoei i nieco cięższy. Tak, ma prostszy mechanizm wizjera ale PinLock też nie wchodzi w pole widzenia.

Wygląda na to że HJC RPHA 11 wysoko podnosi głowę startując do Shoei NXR, a na pytanie „który wybrać” możemy odpowiedzieć tylko jedno – WYGODNIEJSZY 🙂

8.9Ocena redakcji

Kas HJC RPHA 11

Druga - ciemna szyba w zestawie. 3 wielkości skorup, kompozyt na  bazie włókna szklanego -  bardzo udany klon NXR:)

Cena/Jakość

9.5

Komfort

9

Wentylacja

9

Jakość

9

Trwałość

9

Funkcjonalność

8

ZALETY

• Dodatkowa, ciemna szyba w zestawie
• Wydajna wentylacja
• Bardzo dobrej jakość materiał wnętrza